Zapachy domu

Dzisiejszy nie kosmetyczny post dotyczy zapachów jakie stosuje w domu. Niestety jesienna aura nie napawa optymizmem. Gdy temperatura spada, a na zewnątrz szybko robi się ciemno uwielbiam ciepłe słodkie zapachy. Gdy dodamy do tego kubek herbaty i dobą książkę fundujemy sobie sesje relaksacyjną.

         Mój ulubieniec to świeca Birthday Cake firmy For Every Body. To wspaniały słodki zapach kremu waniliowego z dodatkiem słodkiej śmietanki.

 Zapach bardzo szybko wypełnia pomieszczenie wystarczy kilka minut. Podstawowym plusem świecy jest to ze jej zapach nie staje się duszący spokojne można się nią cieszyć cały wieczór bez obawy ze np. rozboli nas głowa. Do tego wypala się bardzo powoli będzie ze mną jeszcze bardzo długo. Świece zakupiłam w TK maxx za 28 zł, jest tam spory wybór świec rozsądnej cenie o przepięknych zapachach .

Jeśli nie zachwycam się urodzinowym tortem to korzystam z olejków zapachowych. W tym momencie posiadam 3 z firmy Vera Nord. Zapach jest wyczuwalny, ale nie intensywny. Najbardziej lubię te owocowe, niestety zapach czekolady jest bardzo sztuczny.

 Jeśli mamy olejki to musimy mieć kominek, mój jest bardzo prosty: drewniana podstawa, oraz dwie porcelanowe miseczki jedna na tealight druga na olejki, woski, lub granulki łatwo utrzymać go w czystości. W skrócie sprawdza się.

I już na sam koniec jeden z ostaniach zakupów - świeczka ze szklanym kloszem o zapachu lawendy kupiona w JYSK, wygląda bardzo ładnie niestety prawie w ogóle nie pachnie - koszt 10 zł.