W ciągu minionego roku prawie każda firma kosmetyczna wzbogaciła swój asortyment o krem BB
Ja dla odmiany zaprezentuje ten tradycyjny prosto z Korei. SKIN79, Hot Pink Collection to absolutny klasyk, chyba najbardziej popularny z azjatyckich kremów BB.
Jego trzy funkcje to- rozjaśnienie skóry
- przeciwdziałanie oznakom starzenia
- ochrona przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych SPF25
Kryje delikatnie, wspaniale rozświetla i naprawdę nawilża, nie podkreśla suchych skórek.
Kolor nieco ziemisty nie każdemu będzie pasował. Wyposażony jest w pompkę idealnie dozującą produkt, krem można spokojnie wrzucić do kosmetyczki bez obawy że wypłynie. Zawiera silikony więc szalenie ważne jest to aby nasz demakijaż był bardzo dokładny. Jedyny minus solidnego opakowania to brak kontroli zużycia, po prostu któregoś ranka okazuje się już go nie ma.
Można go kupić na allegro, ale jest bardzo drogi, ja polecam ebay wystarczy poświęcić chwilę by znaleźć pewnego sprzedawce z dobrymi opinaniami. Przesyłka bardzo często jest darmowa cena to około 50-60 zł. To moje trzecie opakowanie i na pewno nie ostatnie.
Jeśli nie jesteśmy przekonane czy taki krem jest dla nas warto najpierw zamówić niewielką próbkę i przekonać się czy to na pewno kosmetyk dla nas.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz