środa, 23 kwietnia 2014

Bardzo gorąca czerwień. Czyli too too hot od essie.

Czerwień na paznokciach to nie przemijająca klasyka. Dla mnie to odpowiednik małej czarnej, rzeczy uniwersalnej i pasującej każdemu. Firma Essie stożyła odcień którzy jest zdecydowanie moim ulubionym. To odcień niezwykle żywy, soczysty, mam wrażenie że nieco pomarańczowy, zwracający uwagę, ale jednocześnie nie neonowy.


Idealny pędzelek to standard w lakierach twej firmy, ułatwia i przyspiesza aplikacje a co najważniejsze nie pozostawia żadnych smug. Lakier kryje bardzo dobrze, ale dla idealnego krycia zawsze nakładam dwie warstwy. Lakier pięknie błyszczy i nawet po kilku dniach nie traci tego niezwykłego blasku.



Niestety dużym musem jest cena 35 złotych, to całkiem sporo, muszę jednak przyznać, że gdy tylko się skończy na pewno kupie kolejny.

4 komentarze :

  1. Kolor mi się bardzo podoba, czerwień sprawdza się w każdej sytuacji. Essie mnie kusi, ale jeszcze nie miałam żadnego ich lakieru.

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ciekawy kolorek, jednak u mnie te lakier powodują wiele złego niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uuu, ja na szczęście żadnych negatywnych skutków stosowania nie zauważyłam

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...