Maybelline, Affinitone HD

Czekając na kolejną przesyłkę z azjatyckim BB crem-em, szukałam czegoś na tzw. przeczekanie, ale znalazłam produkt który z dużą przyjemnością stosuje. Podkład który idealnie sprawdzi się na odzień - zapraszam na krótką recenzje. 

Aplikacja jest bez problemowa dzięki bardzo lekkiej wręcz płynnej konsystencji. Minimalna ilość wystarczy na całą twarz, co czyni go bardzo wydajnym. Nakładany rano utrzymuje się cały dzień, przy mojej cerze konieczne jedynie zmatowienie po kilku godzinach. Podkład w ogóle nie ciemnieje na twarzy. W porównaniu do BB Cream - SKIN79 jest dużo lżejszy nie czujemy go na twarzy (podejrzewam że Affinitone zawiera mniej sylikonów) stosuję go od około miesiąca i nie zauważyłam aby zapychał. Dostępny w 8 odcieniach, co pozwala na dobranie koloru prawie idealnego.

Ładnie zakrywa zaczerwienienia, jeśli jednak mamy do zakrycia nieco więcej niezbędny będzie korektor. Cena jest bardzo zachęcająca około 25 zł, a do tego bardzo często jest w cenie promocyjnej.  Ma dwa, ale za to spore minusy. Pierwszym jest brak filtrów przeciwsłonecznych, już SPF na poziomie 10 w zupełności by mnie zadowolił. Drugi nie dotyczy samego podkładu, ale opakowania powinno - być z pompką, bardzo łatwo go wylać naprawdę trzeba uważać. Podsumowując dobry produkt w dobrej cenie, a można go kupić praktycznie w każdej drogerii.

Czy stosowałyście ten podkład? Jakie są wasze wrażenia?