Zima
zdecydowanie nie służy moim włosom. Zwłaszcza moje końcówki stały się
przesuszone i o zgrozo zaczęły się rozdwajać. Zdecydowałam się na zakup tej
maski przede wszystkim, dlatego że mój kupon z 40% zniżką na kosmetyki Yves
Rocher powoli tracił ważność. I tak do koszyka trafiła maska Reparation , Nutri
- Repair.
Oto, co o masce możemy przeczytać na stronie producenta:
Masło Karite, zawarte w formule, wspomaga
proces odbudowywania włosów, dzięki czemu Twoje włosy będą odbudowane. Drugi
składnik aktywny, olejek jojoba, wspomaga odżywianie, dając efekt intensywnie
odżywionych włosów. Włosy intensywnie odżywione i odbudowane. Masło karité
dodatkowo wspomaga proces odbudowywania.
● 95% składników pochodzenia naturalnego.
● Formuła testowana pod kontrolą dermatologiczną.
● Składniki pochodzenia roślinnego: olejek jojoba bio, masło karité bio.
● Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
● Bez silikonu, bez sztucznych barwników.
● Bez parabenów
● Formuła testowana pod kontrolą dermatologiczną.
● Składniki pochodzenia roślinnego: olejek jojoba bio, masło karité bio.
● Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
● Bez silikonu, bez sztucznych barwników.
● Bez parabenów
Opakowanie jest bardzo poręczne łatwo maskę wykorzystać do samego końca, pojemność 150 ml. Konsystencja - według mnie idealna dla maski, gęsta nie spływa z włosów, a niejednocześnie bardzo łatwo się rozprowadza. Maska ma przyjemny kremowy zapach który nawet po spłukaniu jest delikatnie wyczuwalny na włosach. Producent zaleca trzymanie maski około 5-10 minut, ja zawsze daje jej nieco więcej czasu minimum 20. Bardzo łatwo spłukać ją z włosów.
Po około 8
zastosowaniach można zauważyć pewną poprawę, włosy stały nieco
mniej przesuszone, bardzo ułatwia rozczesywanie. Jest średnio wydajna, ale
trzeba podkreślić, że mam długie włosy (maski schodzą u mnie wiadrami hihih).
Maska nie zawiera silikonów i parebenów. Podsumowując: bardzo polubiłam ten
produkt, dobrze wpływa na włosy bez ich obciążania. Warto wypatrywać
promocji, ja upolowałam ją za około 16 zł.
Kiedyś się na pewno skuszę na tą maskę przy okazji zakupów w YR :) Muszę tylko poczekać na jakąś fajną promocję :)
OdpowiedzUsuńWarto czekać i zaoszczędzić parę groszy.
OdpowiedzUsuń