Nadchodzą zimniejsze dni a z nimi pojawia się problem przesuszonych dłoni. Moje dłonie nie są bardzo suche, wystarczy że 2-3 razy dziennie posmaruje je kremem nawilżającym, większy problem mam z suchymi skórkami wokół paznokci.
Pierwszy raz sięgnęłam po produkty firmy TOŁPA, ale myślę ze nie ostatni. Krem ma pojemność 75 ml i tradycyjne opakowanie dla kremów do rąk. Polecany jest do skóry wrażliwej i pozbawionej elastyczności, zawiera:
- ekstrakty roślinne z bawełny i kwiatów koniczyny,
- masło shea,
- d-panthenol,
- alantoninę
- kreatynę
Zapach jest bardzo delikatny taki orzeźwiający, utrzymuję się chwilę na dłoniach lecz to zupełnie nie przeszkadza.
Ogólna ocena to 4 + dała bym 5 gdyby nie nazwa, słowo serum sugeruje że produkt będzie działał dużo lepiej a niżeli zwykły krem, a tak niestety nie jest. W regularne sprzedaży kosztuje 10-11 zł, często bywa w promocji. Mi udało się go upolować ze niecałe 6 zł.
Muszę go wypróbować, po balsamie Tołpy mam pozytywne wrażenia :)
OdpowiedzUsuńNie mialam nigdy nic z Tolpy, ale to serum wyglada zachecajaco :)
OdpowiedzUsuńA do tego to polska firma - kolejny +
OdpowiedzUsuńmyślę, że skoro jest w takiej cenie warto go zakupić i przetestować ;)
OdpowiedzUsuńooo, na chłodne dni się przyda!
OdpowiedzUsuńW promocji mogłabym się skusić! uwielbiam takie kosmetyki:)
OdpowiedzUsuń